KRZYWA BAJKA

Cena produktu
Opcje ogółem
Suma całkowita

497,00 

Krzywa Bajka, to zabawna historia o pewnym królestwie, w którym wszystko było krzywe, ściany, płoty, drzewa i całe królestwo. Nawet Król i Królowa krzywi. Królowa postanawia rozwiązać te niewygody i zaprasza do krzywego królestwa maga. Ten oznajmia, że przyczyną tej krzywizny jest Chochlik. Razem odczyniają czary i chwytają chochlika, który będzie musiał odczarować królestwo.

Tekst jest momentami wierszowany.

wiek odbiorcy:
od 6 lat

obsada:
Królowa
Król
Sługa 1
Sługa 2
Sługa 3
Sługa 4
Narratorzy 1 i 2
Mag
Magi
Chochlik

tekst:
15 stron, czcionka Times New Roman, wielkość czcionki 12

Scenariusz napisany w 2011 r.

Ukazany w didaskaliach pomysł scenograficzny, muzyka, jak i informacja o oświetleniu, jest tylko propozycją, której nie muszą się Państwo trzymać przy realizacji spektaklu. Niezmienny musi pozostać sam tekst, reszta zależy od interpretacji reżysera. Zmiany w tekście i postaciach możliwe po ustaleniu z autorem.

 


fragment scenariusza:

Scena I

(muzyka, narratorzy wbiegają na scenę, jest zamieszanie, scena jest pusta, wszyscy narratorzy zaczynają znosić na scenę rekwizyty, ustawiają wielki i krzywy zamek, mogą też być dodatkowe krzywe elementy. Po skończonej budowie jedna z osób podchodzi do krawędzi sceny i krzyczy „gotowe”, aktorzy przytakują, zgadzają się z tym, wybiegają ze sceny, po czym wbiegają z powrotem, zamieniają się miejscami i mówią tekst)

Narrator1
Dawno, bardzo dawno

Narrator2
oj dawno i daleko

Narrator1
tak tak i daleko temu

Narrator2
za górą, za rzeką i zakrętem

Narrator1
stał sobie zamek,

Narrator2
nie nie, stało królestwo,

Narrator1
tak tak królestwo, ale bardzo brzydkie

Narrator2
ściany miało brzydkie, okna miało brzydkie i drzwi też miało brzydkie.

Narrator1
No i śmierdziało, tak tak śmierdziało.

Narrator2
No i w tym brzydko-śmierdzącym królestwie mieszkali Król i Królowa.

Narratorzy
OOooo

(Narratorzy rozglądają się, nie widzą nigdzie Królowej, zaczynają szukać jej w pudłach, które tworzą zamek, Królowa jest w jednym z nich, wychodzi z pudła, wszyscy zachwyceni klaszczą. Aktorzy stoją po dwóch stronach, w trakcie mówienia tekstu Królowa jest ubierana przez pozostałych.

Narrator1
Królowa miała dwie ręce, dwie nogi i głowę, miała długie włosy, uśmiech szeroki i koronę! Aha i był też Król.

(Szukają Króla)

Narrator2
A gdzie jest Król?

(rozglądają się i w końcu Narrator2 go zauważa i wybiega po niego za scenę)

Narrator2
O tam jest!

(Narrator2 wpycha Króla na scenę, ale ten nie chce iść, opiera się)

Król
Nie chce, no ja nie chcę, nie chce!

(w końcu Król staje przy uśmiechniętej Królowej)

Narrator2
Król był

Narrator1
był był

Narrator2
ale jaki był!,

Narrator1
Oooo, mocny! Choć chuderlawy, giętki, choć sztywniak, i uśmiechnięty choć ponurak straszny i nic, a nic nie mówił…ale mówić umiał

Narrator2
umiał umiał, ale nie chciał…

Narratorzy
A więc Król i Królowa rządzili na tronie…

(Wybrani Narratorzy przynoszą wspólnie tron)

Narrator1
co prawda małe to było tronisko, trochę ciasnawe i niewygodne, ale razem siadali, razem wstawali i jakoś sobie radę dawali.

Narrator2
Wszystko byłoby do przyjęcia, w tych zamkowych ścianach z wyjątkiem pewnej małej niewygody. Bo w tym królestwie wszystko było trochę inne, trochę dziwaczne, trochę nie do końca wyraźne, trochę…

Narrator2
Ach no powiedz wprost, było krzywe!
Wszystko się trzęsło jak galareta, gięło się okrutnie to na prawo, to na lewo i poddani też się gięli razem z królestwem. Krzywy sługa i służąca, krzywe wszystkie dziatki.

(Na scenę wchodzi służba, pokrzywiona trochę)

Narrator1
Drzewa krzywo rosły, płoty, mury i sadzawki i fontanny i zwierzaki. Wszystko krzywe. Nawet Król i Królowa krzywi.

Wszyscy
Krzywa królowa krzywo się nosi
Krzywa królowa o pomoc prosi
Krzywa Królowa od stóp do głowy
Krzywiznę trzyma i wciąż się zgina

Królowa
Mam krzywe usta i krzywe paznokcie
Krzywy kręgosłup i krzywe łokcie

Wszyscy
Krzywo wciąż patrzy i krzywo zerka
Krzywa królowa z krzywego okienka

(Wszyscy śpiewają piosenkę)

Wszyscy
W całym królestwie Wszystko się zgina,
Wszystko się zgina i Pionu nie trzyma
Krzywe są krzesła i krzywe stoliki,
Krzywe są ściany i pokoiki
Wszystko aż skrzypi i się przewraca
Taką krzywiznę królestwo obraca
Krzywe są włosy, krzywe paluchy
Krzywe nadgarstki i krzywe brzuchy
Cegła na cegle, murek na murku
Wszystko rośnie na krzywym pagórku
Wszystko aż skrzypi i się przewraca
Taką krzywiznę królestwo obraca

(Po skończonej piosence, Narratorzy schodzą ze sceny)

Służący1
Krzywa królowa raz krzyk podniosła

Królowa
Mam dość krzywizny, ja chce być prosta!
Dlaczego wszystko krzywizną obrosło
Dlaczego królestwo nie chce stać prosto?!
Królu no powiedz coś?!

(wszyscy poddani patrzą się na Króla, wyczekując jakiejś odpowiedzi, a on mówi tylko „No”, potem słychać tylko ogólne wzdychanie)

Król
No

 Scena II

Sługa2
Ja wiem, że warunki nie sprzyjające, że wszystko kica, jak te zające, ale poco tak pochmurno i deszczowo, jak może być przecież kolorowo?

Wszyscy
Cicho cicho cicho sza
Krzywa zabawa tra la la la

(taniec krzywego królestwa, wraz z muzyką, wszyscy się rozchodzą, pozostaje tylko Królowa z Królem na jednym tronie)

Królowa
Królu Królu, co tu robić, no co tu robić, życie w naszym królestwie stało się nie do wytrzymania, wciąż tylko pod górę, z górki, wszędzie stromo i niewygodnie, ach jak niewygodnie, co mówisz Królu?

Król
No

Królowa
No właśnie, no właśnie. Tak nie może być, żeby królestwo takie krzywe było, trzeba coś wymyślić, może kogoś poprosić żeby wyprostował, naprostował, żeby to jakoś wyglądało wszystko…

 Scena III

(muzyka, jeden z aktorów rzuca linę Królowej żeby trzymała, poddani zaczynają się wspinać po niej, żeby dojść do tronu, bo stromo)

Królowa
O lina jakaś, zobacz Królu lina

Sługa3
Niech Królowa Łapie linę! (zza sceny)

Królowa
Co?

Sługa3
No lina, niech Królowa chwyci linę i mocno trzyma!

Królowa
Trzyma…lina…o rety rety …Królu ty trzymaj linę, ty jesteś silniejszy

Król
No…

(Król bierze linę i trzyma mocno, wtedy zza sceny wyłaniają się pozostali aktorzy, jeden za drugim pną się po linie, jakby było bardzo stromo, po chwili Królowa przyłącza się do trzymania liny)

Królowa
A wy co robicie?, co się tak wspinacie?

Sługa4
Bo stromo wasza wysokość

Sługa1
Tak się przekrzywiło, że teraz musimy się wspinać, żeby dojść do tronu

Sługa2
Tron u góry, my na dole

Królowa
Wspinajcie się, wspinajcie!

Wszyscy
Wspinamy się wspinamy

(W pewnym momencie Sługa1 puszcza się jedną ręką liny)

Sługa1
Aaaa, puszczam się

Wszyscy
Aaaa nie puszczaj się!

Sługa1
Już jest dobrze, już się trzymam

Sługa2
Ciężko strasznie, tak iść pod górę, że też musiało się tak wykrzywić wszystko

Królowa
O to wykrzywienie coraz większe, ono się przesuwa…

(Aktorzy przesuwają się, to w prawo, to w lewo, jakby wspinali się po ruchomej ścianie i wydają przy tym okrzyki Aaaaa i Oooo)

Królowa
Trzymać mi się tam!

Wszyscy
Trzymamy się wasza królewska mości!

Królowa
Wyśmienicie, prawda Królu?

Król
No!

(przestają się trząść na prawo i lewo, zatrzymują się i śmieją, że nie spadli, nagle pierwszy przy linie się poślizguje i niczym klocki domina wszyscy przekrzywiają się do tyłu, potem ostatni próbuje wrócić na pozycję i cała grupa posuwa się drugą stronę. W końcu docierają „na górę” i stają wokół tronu, muzyka się kończy, no chyba, że skończy się o wiele wcześniej)

Scena IV

Sługa3
Co robić?

Sługa4
Co robić?

Sługa1
To się robi niebezpieczne

Sługa2
Nie da się w ogóle chodzić

Sługa3
Schody się przekrzywiają i można spaść

Sługa4
Jest coraz gorzej!

Sługa1
To się nasila

Sługa2
Ostatnio myślałam, że idę pod górę, a szłam w dół, bo się pozmieniało nagle wszystko

Sługa3
No i ciągle coś się przewraca, albo samo robi się krzywe, albo podłoga się krzywi

Sługa4
Jakie to straszne, jakie to wszystko straszne, zginiemy, wszyscy zginiemy!

Królowa
Uspokój się!

Sługa4
A tak, przepraszam

Królowa
W takim razie trzeba jak najszybciej podjąć szybkie kroki i działać szybko. Zawezwać maga!

Wszyscy
Zawezwać, zawezwać

Królowa
Niech tu przybędzie, coś poradzi!

Wszyscy
Coś poradzi

Królowa
Niechaj krzywiznę zgładzi

Wszyscy
Niechaj zgładzi

Królowa
Przestańcie za mną powtarzać!

Wszyscy
Przestańcie…ayohmm….(milką i jest im głupio)

Scena V

(muzyka, pojawiają się Magowie)

Magowie
Szu szu szu , sza sza sza, szu szu szu

Wszyscy
Co?

Magowie
Nic

Królowa
Jesteście Magami

Mag
Tak, ja jestem Mag, a on jest Magi

Magi
Witam zacną Królową i zacnego Króla, jak i również całą królewską świtę

Królowa
Och jak dobrze żeście przybyli, prawda mój Królu?

Król
No

Mag
słyszeliśmy, że królestwo ma mały problemik…

Królowa
Jesteśmy krzywi i z chwili na chwilę robi się coraz gorzej

Magi
Faktycznie, widzę, wiedzę nieco krzywo tu u waszej wysokości

Wszyscy
Krzywo, krzywo, wszędzie krzywo!

Królowa
No i jest coraz gorzej i dlatego chcemy was prosić o pomoc…

Mag
Tak, tak, załatwimy sprawunię!

 

Scroll to Top